Historia Converse
Czy wiecie które ze sneakerów osiągają najlepsze wyniki sprzedaży w historii butów sportowych? Są to klasyczne trampki Converse Chuck Taylor All Star, powstałe w 1917 roku, których jak dotąd sprzedało się łącznie prawie - 600 milionów par! Nie mamy wątpliwości, że ta firma jest na szczycie. To prawdziwy gigant w dziedzinie butów lifestylowych. Jednak nie zawsze tak było! Sprawdźmy, w jaki sposób udało im się dotrzeć aż tak daleko.
Jak to się zaczęło?
W Wikipedii pod hasłem „Converse” poza przedsiębiorstwem zajmującym się produkcją obuwia, funkcjonuje miasto w Stanach Zjednoczonych. Nie ma ono jednak nic wspólnego ze znaną nam marką obuwniczą. Converse to też nazwisko założyciela brandu – Marquisa Millsa, który w 1908 roku postanowił rozpocząć własną działalność w Malden w stanie Massachusetts. Jego podstawowym materiałem, na którym pracował, była guma. Firma Converse wypuszczała więc na rynek przede wszystkim kalosze. Biznes nie szedł jednak zbyt dobrze, dlatego rok później właściciel Converse Rubber Corporation zdecydował się na zaprojektowanie pierwszych butów sportowych. Chciałoby się powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę, jednak tak naprawdę stał się nim dopiero kilka lat później…
Po lewej stronie stare, po prawej nowe logo Converse
Chuck Taylor, czyli All Star
Przełomem dla marki był rok 1917. To właśnie wtedy Marquis Mills Converse zaprojektował pierwsze koszykarskie trampki za kostkę. Oczywiście sprzedaż nie układała się tak różowo, jak można by się spodziewać, aż do momentu, w którym losy firmy skrzyżowały się z losami Charles’a Taylora. Od tej współpracy słynny koszykarz kojarzony jest na całym świecie głównie z logo i nazwą butów, które z koszykarskich stały się lifestylowymi. Zacznijmy jednak od początku. Pierwsze All Stary wyprodukowane zostały w naturalnym odcieniu brązu z czarnym wykończeniem. Było to oczywiście połączenie płótna z gumową podeszwą. Sukcesy na rynku zaczęły odnosić, gdy swoje trzy grosze do ich projektu wtrącił koszykarz – Charles Taylor. Zauroczony designem butów tak bardzo w nie uwierzył, że postanowił włączyć się w promocję i udoskonalenie modelu.
Kiedyś buty do koszykówki, dzisiaj trampki Converse Chuck Taylor są podstawą miejskiej stylizacji. Na zdjęciu model skórzany za kostkę
Zmiany są dobre
Wystarczyło kilka dodatków, lepsza przyczepność uzyskana dzięki zmianom w bieżniku podeszwy oraz spory wkład w promocję, by z butów, o których nikt nie słyszał, Conversy stały się czymś niezwykle pożądanym. Nie ma co ukrywać, że największą rolę w ich sukcesie odegrał Chuck Taylor (a właściwie Charles Hollis Taylor), którego marka uhonorowała umieszczeniem jego nazwiska w logo trampków na cholewce buta. Dodatkowo design wzbogacony został o pięcioramienną gwiazdę, która od tej pory bezwzględnie kojarzy się właśnie z marką Converse.
Charakterystyczny element wysokich trampek Converse: pięcioramienna gwiazda
Z czasem poza tradycyjnym brązowym modelem zaczęły pojawiać się kolejne. Jednak co ciekawe – model Chuck Taylor All Star był tak perfekcyjny, że nie zmienił swojej formy przez 96 lat! Do tej pory zresztą możemy cieszyć się jego klasycznym i z pewnością ponadczasowym designem.
Nieprzerwane pasmo sukcesów
W 1936 roku trampki Converse zadebiutowały na Igrzyskach Olimpijskich. Nosili je, rzecz jasna, koszykarze. Tym razem wyprodukowane zostały specjalne buty z białą cholewką i niebiesko-czerwonym wykończeniem, nawiązujące do kolorystyki flagi USA. Model ten do dziś cieszy się ogromną popularnością. Po tym ogromnym sukcesie nadszedł czas niepokoju – II wojna światowa, która obeszła się z marką dość łaskawie, bo All Stary stały się butami, w których trenowały Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych! Po wojnie klasyczne obuwie za kostkę było elementem wyglądu każdej drużyny koszykarskiej w USA, czy to w profesjonalnych ligach, czy w college’ach czy też w liceach – buty z pięcioramienną gwiazdą na cholewce były nieodłącznym wyposażeniem każdego gracza.
Jak z boiska trafiły na ulice…
Czterdzieści lat po wprowadzeniu na rynek pierwszych All Starów, Converse wypuszcza pierwsze buty z cholewką do kostki. Jest rok 1957, a marka wciąż pozostaje bezkonkurencyjna w sprzedaży sneakerów. Ich zyski stanowiły 80% dochodów ze sprzedaży butów sportowych w ogóle. Był to więc doskonały moment na wprowadzenie nowego modelu.
Trampki Converse w wersji z niską cholewką pojawiły się po raz pierwszy w 1957 roku
W jego promocji pomagały już nie tylko drużyny koszykarskie, ale także zainteresowane butami gwiazdy. W latach 50. Converse’y pierwszy raz pojawiły się na ekranach telewizorów. W 1960 roku widzowie mogli też oglądać je na wielkim ekranie w filmie „Tall Story”. Te momenty tylko pobudziły rosnące zainteresowanie butami, które podbiły serca koszykarzy w całej Ameryce Północnej.
Konkurencja depcze po piętach
Jak dotąd Converse pozostawał absolutnie bezkonkurencyjny. Wszystko zmieniło się w latach 70., kiedy na rynku zaczęło zagęszczać się od marek zajmujących się produkcją sneakerów. Stało się tak dlatego, że moda na buty sportowe noszone na ulicy była już faktem. Naprawdę każdy chciał nosić na co dzień wygodne i modne obuwie. Okazuje się jednak, że taki stan rzeczy tylko napędził właściciela firmy do działania. Gdy marka Nike produkowała swoje pierwsze buty do wyczynowych sportów, Converse konkurował z nią na ceny, oferując coraz więcej wariantów swoich klasycznych trampków. To właśnie wtedy z koszykarskiego obuwia stały się ulubionym elementem garderoby gwiazd rocka i subkultur takich, jak punkowcy, emo czy hip-hop. Do dziś zachowały zresztą status jednych z najmodniejszych sneakerów streetwearu
Trampki Chuck Taylor All Star są dostępne w szerokiej gamie kolorystycznej, także monochromatyczne i z ciekawymi printami. Dodatkowo można stworzyć własny projekt swoich własnych Conversów poprzez kreator Custom Converse
Trudne czasy ze szczęśliwym zakończeniem
Pod licznymi sukcesami w latach 60. i 70. XX wieku kryły się prawdziwe problemy wewnątrz firmy. W 1969 roku zmarł ambasador marki Chuck Taylor. A w latach 70. marka kilkakrotnie zmieniała właściciela. Przechodzenie z rąk do rąk nie wyszło jej na dobre, bo dekadę później chciała nawet ogłosić upadłość. Ten stan wyjątkowy trwał aż do momentu, w którym pod swoje skrzydła wziął ją jeden z jej największych rywali na rynku – firma Nike.
Converse pozostaje pod jej rządami do dziś i nie zanosi się na zmiany. Zresztą, ewidentnie taki rozwój wypadków wyszedł trampkom Converse na dobre! Budowana od wielu lat popularność, praktycznie nie zmieniany, klasyczny model buta, tak mocno wrosły w rynek butów sportowych, że dziś nie potrzebują już żadnych zabiegów, by być kupowane. Ich sława mówi sama za siebie!
